Cóż za piękny początek października, nadal mamy wrażenie, że kontynuujemy letnie wypady. Jeśli do Juraty, to najlepiej po sezonie, po bezcenne wrażenie, że jesteśmy prawie sami w malutkiej, cichutkiej, przepięknej nadmorskiej miejscowości... Jak to miejsce wchłania tysiące turystów od lipca do sierpnia - zagadka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz