namierznik – celownik (w
karabinie, rzecz jasna, czyli Jaś)
łałcie! – Hani codzienny okrzyk
zachwytu (prawdopodobnie utworzony z „wow!” plus „o jacie!”??)
KREATYWNIE
„A ja jestem karate kitty!” –
Hani odpowiedź na przechwałki Jasia, że to on, jako chłopak, jest „karate kid”.
NAUKOWO
„Można zjechać na dół po linie!” – Hania, radośnie, obserwując
poprowadzony z dachu hotelu do ziemi kabel niewiadomego zastosowania.
„Coś ty, to jest kabel, mogłoby cię poprądzić!” – Jaś, z wyższością eksperta.
PRZYSZŁOŚCIOWO
„Jasiu, to kim w końcu chciałbyś być w przyszłości?”
„Piłkarzem Polska na erło”
MOTYWACYJNIE
Jaś ryczy.
„No weź się w gacie!” –
Hania, zniecierpliwiona.
Z PRZEJĘZYCZENIEM
„Coś tam kupa..” – Hania,
zalękniona, nasłuchując pukania za ścianą…
DAMSKO-MĘSKO
„Siadaj i rozmawiamy!” –
Hania, bardzo stanowczo do taty, siedząc przy stole i pokazując wolne krzesło
naprzeciw siebie.
SZCZERZE DO BÓLU
1.
„Mamusiu, a jakbyś przerosła tatusia?” – Jaś.
„Oooj Jasiu, lepiej, żebym nie przerosła tatusia…”
„No tak, byłabyś wtedy jak troll…”
2.
„Czy jak wy umrzecie, to ja dostanę wasze wszystko?” – Jaś (J???).
ŚWIATOPOGLĄDOWO
„Tatusiu, skąd się wziął świat?”
„ Są różne teorie Jasiu, niektórzy twierdzą, że stworzył go Pan Bóg,
niektórzy twierdzą, że powstał w wyniku ewolucji różnych procesów i naukowo to
opisują”
„A jak było naprawdę?”
(I tu rodzic żyjący sobie dotąd spokojnie staje przed koniecznością określenia
się poglądowo lub przyznania się do niewiedzy, ale to już zupełnie inna
historia…)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz